Świętochowski i róże.

Aleksander Świętochowski znalazł w Gołotczyźnie oprócz realizacji w praktyce działalności pozytywistycznej,  także spokój i odpoczynek w tutejszej naturze. Jeszce w 1892 roku zakupił tzw. resztówkę, czyli pozostały po parcelacji majątek Brzeziny pod Warszawą.  W finalizacji transakcji, bardzo pomogli mu jego koledzy skupieni wokół gazety „Prawda”, sam nie posiadał pieniędzy. Udało się zebrać potrzebną kwotę i Nauczyciel stał się posiadaczem ziemskim. Był to czas, kiedy taka odskocznia od natłoku  służbowych
i prywatnych  doświadczeń, była mu bardzo potrzebna.

Zasłynął w tej miejscowości jako dobry pracodawca i wspaniały ogrodnik. Hodował
i uprawiał wszelkie warzywa i dosyć rzadkie wówczas owoce (szparagi, morele, brzoskwinie), tam też po raz pierwszy spotkał się z pracą nad jego ukochanymi kwiatami – różami.

Gdy po latach osiadł w „Krzewni” w Gołotczyźnie, mógł kontynuować dzieło, które zapoczątkował w Brzezinach. Przy powstawaniu  ogrodów i parków obok szkół gołockich, sprowadzał sadzonki drzew, i  różnych roślin. Obok swego domu zaplanował i zorganizował rosarium, a nowe gatunki róż sprowadzał w różnych stron. Do współczesności przetrwały drzewa, które sam zamawiał, a jego ukochane kwiaty nadal pysznią się swoim wygładem obok jego pomnika (jedynego w Polsce).

W archiwum muzealnym zachowało się sporo jego notatek ogrodniczych, rachunków za nasiona i kwiaty, własnoręcznie wyrysowany plan rosarium czy korespondencja od firmy Braci Hoser –  świetnej spółki, o wspaniałych tradycjach, w oficjalnej nazwie  funkcjonującej jako skład nasion, w rzeczywistości porządnego zakładu ogrodniczego.

Patrząc na twórczość  Świętochowskiego,  niejednokrotnie odnajduje się w jego słowach zamiłowanie do przyrody i natury, może wydać się to dziwne, ale jego działalność nawet w tej dziedzinie służyła pozytywizmowi.. Okoliczni mieszkańcy widząc wzorcowe ogrody przy szkołach czy przy domu Posła Prawdy, sami prosili o pomoc w możliwości realizacji u siebie, w domowych ogródkach, tego rodzaju rozwiązań. Świętochowski zatem ponownie spełnił się w praktyce  pracy u podstaw, a jego poczynania są widoczne do dzisiaj zarówno w Brzezinach jak i Gołotczyźnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *